Już całkiem przeginacie z tym ulepszaniem rarów (nowe update)

[Elenar]

Cytat z opisu update:
"Tak, by już w momencie dropa rar posiadał jakiś unikalny efekt – coś, co na pierwszy rzut oka wyróżni go na tle sklepówek i synergetyków."

Na tle synergetyków i sklepówek ? To trochę żart. Proszę wybaczyć gorzkliwość ale rary już tak przebijają synergetyki, sklepówki przemilcze, że to raczej syngi powinny dostawać teraz ulepszenia.

Jakby było mało, że rary mają gwiazdki, które można ulepszać, sloty na drify, o wiele więcej ładunków niż syngi, to jeszcze teraz dodajecie jakieś orby ? Komuś sie pali czacha i się zapędził w błyskotliwych pomysłach i chyba nie może się zatrzymać.
Takiego komplikowania sprzętu w grze jeszcze nie widziałem.

Weźcie się za poprawianie syngów, żeby nie odeszły całkiem do lamusa i dajcie sobie spokój z komplikowaniem jednego przedmiotu.

Połączyłem posty, korzystaj z edycji - Onion

Dodam, że te dwa efekty:

-szansa na przejęcie zdrowia (konwertuje część zadanych obrażeń w PŻ i leczy gracza),
-szansa na przejęcie many (konwertuje część zadanych obrażeń w manę i odnawia zasoby gracza; ilość pobranej many nie może przekroczyć ilości, którą gracz zużył poprzez umiejętność; działanie zredukowane w PvP),

zepsują grę

Przykładowo barb nie będzie musiał inwestować w konde, tylko wszystko w damage i mu się zwróci.

[rafalw8]

Specjalnie założyłem tu konto żeby to skomentować.

Komentarz o dymiącej czaszce jak najbardziej trafiony. To co twórcy robią z itemami to kompletne przegięcie. Wy żyjecie tam w rzeczywistości czy już w jakiejś swojej piątej gęstości?

Graczy coraz mniej i zamiast przyciągnąć ich uwagę jakimś kontentem, to wprowadzacie kolejne zamiany do ekwipunku. Zamiast ułatwiać grę nowym graczom wy ją utrudniacie podnosząc ponowienie poziom wejścia do tej gry, gdzie stary gracz wracający do tej gry po przerwie ma problem żeby skumać o co chodzi. Taern nigdy nie był prostą grą, ale liczba rzeczy obecnie do ogarniania to przesada. Powiedziałbym nawet, że jest wręcz odpychająca.

Kolejny raz zmiany dla highlvli, które zwiększą dysproporcje z lowlvlami. Bo przecież komu będzie się chciało ulepszać kolejny raz eq, ogarniać do niego kolejną rzecz, jak zaraz z niego wyrośnie. Mam wrażenie, że wszystkie te zmiany wprowadzane obecnie są przekombinowane, zbyt złożone, mało intuicyjne i brak przy tym jakichkolwiek samouczków wyświetlanych w czasie rzeczywistym.

Czasem mam wrażenie, że za zmiany w tej grze odpowiadają osoby, które w nią nie grają.

[Onion]

Bo przecież komu będzie się chciało ulepszać kolejny raz eq, ogarniać do niego kolejną rzecz, jak zaraz z niego wyrośnie.

Z tym jednym jest całkowicie odwrotnie, aktualnie możesz przenosić drify, wiec czas poświęcony w exp przechodzi na nowe itemy. Zmiana na ogromny plus, bo eq rośnie wraz z Tobą. Inkrustujesz eq, dostaniesz więcej odłamków później. Orby? Również można podmieniać i przerzucać do kolejnego itemu, a koszt rozwoju orba (daimonity) będą wracać do eq.

[Way]

Bo przecież komu będzie się chciało ulepszać kolejny raz eq, ogarniać do niego kolejną rzecz, jak zaraz z niego wyrośnie.

Z tym jednym jest całkowicie odwrotnie, aktualnie możesz przenosić drify, wiec czas poświęcony w exp przechodzi na nowe itemy. Zmiana na ogromny plus, bo eq rośnie wraz z Tobą. Inkrustujesz eq, dostaniesz więcej odłamków później. Orby? Również można podmieniać i przerzucać do kolejnego itemu, a koszt rozwoju orba (daimonity) będą wracać do eq.

Odłamków nie więcej tylko 70% cashbacku włożonego w dany przedmiot

[Onion]

Odłamków nie więcej tylko 70% cashbacku włożonego w dany przedmiot

Skrót myślowy, to sprostuję. Więcej niż nie inkrustując wcale. A więc rozwijanie eq nie jest wylewaniem pieniędzy w błoto tak jak bylo dawniej.

[Elenar]

Odłamków nie więcej tylko 70% cashbacku włożonego w dany przedmiot

Skrót myślowy, to sprostuję. Więcej niż nie inkrustując wcale. A więc rozwijanie eq nie jest wylewaniem pieniędzy w błoto tak jak bylo dawniej.

Developerzy mogą sobie dodawać efekty na ekwipunek do końca życia. Tylko jaki to ma efekt na grę ? Chyba nie bardzo mają kontakt z tym dlaczego ludzie grają i wydaje im się, że taki wirtualny materializm i pieszczenie w nieskończoność ekwipunku to cały sens tej gry. Tymczasem może pomijają najbardziej istotne powody, które przyciągają graczy. I koncentrują się na raczej zbytecznych rzeczach. Bo orby ani nikogo nie ucieszą, ani nie odpędzą (chyba że nowych graczy). Natomiast zmieni się obraz gry i nie jest powiedziane, że na lepsze.

Jak bardzo developerzy chcą wprowadzić te efekty do gry to są lepsze sposoby na to i odciążyło by się ekwpiunek, który już i tak wymaga zbyt wiele zabiegów.
Np. Można by wprowadzić je jako umiejętności pasywne, najlepiej zdobywane w questach. I rozwijały by się przez uzyskiwanie doświadczenia tak jak mają to robić orby.

A takie efekty jak regeneracja kondycji od zadawanego damage to w ogóle bym nie wprowadzał, bo kondycja przestanie grać jaką kolwiek role w grze, szczególnie dla damage-dealerów, którzy będa sobie ja cała regenerować zadawanymi obrażeniami.

[seba83]

Patrząc pod kątem mobilki, taka ilość modyfikacji eq jedynie zniechęci niedzielnych graczy. Zamiast nowych krainek.bossów,questów dostaliśmy 150 modyfikacji ekwipunku i bicie do porzygu tych samych bossów z większą ilością HP.