Zasmucony Zeus

[Azhure]

W mojej opinii, nie powinno być żadnej redukcji szansy na drop. Osobiście uważam,
że gracze, którzy poświęcili dużo czasu i wysiłku na doskonalenie swoich postaci,
powinni mieć możliwość czerpania korzyści z tego, co osiągnęli.

Pomijając kwestię dominacji na rynku,
istnieje inny aspekt do rozważenia.
Nowicjusze mogą korzystać z niższych cen na przedmioty na rynku
, co umożliwia im szybszy postęp w grze. Gdy zdobędą te przedmioty,
mogą zacząć samodzielnie farmić instancje i zarabiać na nich.
Dzięki temu, posiadając zwiększoną szansę na drop, stają się konkurencyjni wobec innych graczy.

Wysokie poziomy też powinny mieć szanse zarabiania na różne sposoby.
Stagnacja, kiedy ktoś farmi bez końca bez żadnego postępu, jest najgorsza.
Wydawanie pieniędzy na instancje lub ładowanie ekwipunku staje się luksusem na, który może sobie tylko pozwolic Arabski Szejk.

Na wyższych poziomach nie ma wielu bossów, oprócz Tarula,
który może być farmiony na większą skalę. Morana zazwyczaj kończy się na stratach finansowych, a Admiral i Selena mają ograniczoną dostępność.
Po wprowadzeniu trudnych instancji, wszyscy będą farmić Moranę i Tarula, aby zdobyć przepustki na trudne wersje Moran, ale ile można bic 2 bosy w kółko..
Na poziomie 140, masz tylko 3 instancje do farmienia. Wszystkie inne nie są opłacalne, albo mało opłacalne..
Nawet jeśli ktoś chce iść ma trudną wersje Górzały, musi najpierw farmić Jaskę, gorzo, albo szatana z których bedzie miał hardkorowo obnizony dorp..
, nie jestem pewien, czy po tych zmianach będzie możliwe uzbieranie wystarczającej ilości esencji, aby naładować ekwipunek. Nie wspominając już o gwizdkowaniu,
i przypadkach, w których ktoś po 300 Tarulach lub Moranach wciąż nie otrzymał żadnego rzadkiego przedmiotu z danej instancji...

Uważam, że lepiej byłoby, gdyby gracze nie mieli żadnej redukcji szansy na drop.
Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że aby podbić ekwipunek na trzy złote, trzeba poświęcić kolejne 10 lat życia...

[Elenar]

Redukcja musi być, choćby z tego faktu, że się jej domagasz, co świadczy o tym, że byś farmił niskie bosy jakby nie było redukcji. A co nie jest żadną rozgrywką, bo ani tam nie ma wyzwania, ani potrzeby używania mózgu i ciezko to nazwać grą. Zamieniasz się w zombie, a po jakimś czasie narzekasz, że gra jest nudna i bez sensowny grind itp, i zwalasz wine na programistów.
Lepiej się zastanów czego chcesz, bo większość ludzi nie bierze pod uwagę konsekwencji.

[Way]

W mojej opinii, nie powinno być żadnej redukcji szansy na drop. Osobiście uważam,
że gracze, którzy poświęcili dużo czasu i wysiłku na doskonalenie swoich postaci,
powinni mieć możliwość czerpania korzyści z tego, co osiągnęli.

Pomijając kwestię dominacji na rynku,
istnieje inny aspekt do rozważenia.
Nowicjusze mogą korzystać z niższych cen na przedmioty na rynku
, co umożliwia im szybszy postęp w grze. Gdy zdobędą te przedmioty,
mogą zacząć samodzielnie farmić instancje i zarabiać na nich.
Dzięki temu, posiadając zwiększoną szansę na drop, stają się konkurencyjni wobec innych graczy.

Wysokie poziomy też powinny mieć szanse zarabiania na różne sposoby.
Stagnacja, kiedy ktoś farmi bez końca bez żadnego postępu, jest najgorsza.
Wydawanie pieniędzy na instancje lub ładowanie ekwipunku staje się luksusem na, który może sobie tylko pozwolic Arabski Szejk.

Na wyższych poziomach nie ma wielu bossów, oprócz Tarula,
który może być farmiony na większą skalę. Morana zazwyczaj kończy się na stratach finansowych, a Admiral i Selena mają ograniczoną dostępność.
Po wprowadzeniu trudnych instancji, wszyscy będą farmić Moranę i Tarula, aby zdobyć przepustki na trudne wersje Moran, ale ile można bic 2 bosy w kółko..
Na poziomie 140, masz tylko 3 instancje do farmienia. Wszystkie inne nie są opłacalne, albo mało opłacalne..
Nawet jeśli ktoś chce iść ma trudną wersje Górzały, musi najpierw farmić Jaskę, gorzo, albo szatana z których bedzie miał hardkorowo obnizony dorp..
, nie jestem pewien, czy po tych zmianach będzie możliwe uzbieranie wystarczającej ilości esencji, aby naładować ekwipunek. Nie wspominając już o gwizdkowaniu,
i przypadkach, w których ktoś po 300 Tarulach lub Moranach wciąż nie otrzymał żadnego rzadkiego przedmiotu z danej instancji...

Uważam, że lepiej byłoby, gdyby gracze nie mieli żadnej redukcji szansy na drop.
Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że aby podbić ekwipunek na trzy złote, trzeba poświęcić kolejne 10 lat życia...

Wymieniasz nieopłacalność inst a zamiast proponować zmiany w nich by były opłacalne i żebyś je chodził wolisz chodzić low lvl bossy I niszczyć zwyczajnie gre innym. Nie wiem jak bardzo gratulować takiego podejścia. A co do wydatku to ewidentnie za dużo chodzisz te insty i przez to nie zarabiasz bo tak zanizyles cenę wszystkiego swoim chodzeniem że ledwo co zwraca ci się na eski xD chodząc tydzień jasek draugi i beirn grając sobie po 2h dziennie , w weekend dłużej wyciągnąłem samych subow z 30 do przetopu a z jaski z 10 rarow. No ale jak się chodzi geo czy smoka to widać jak to kara a w zaparte idziesz w to narzekając na to że gra jest pod arabskich szejków...

[Azhure]

ale ja chodze tylko jaski kolego.. przez ostatni miesiac zorałem 1500 jaskołek a ty mnie hejtujesz ze biegam jakies low lvl bosy ja tylko pragne mnejszej redukcji na 2ch ostatnich krainkach a nie na całym świecie

[Riwus]

ale ja chodze tylko jaski kolego.. przez ostatni miesiac zorałem 1500 jaskołek a ty mnie hejtujesz ze biegam jakies low lvl bosy ja tylko pragne mnejszej redukcji na 2ch ostatnich krainkach a nie na całym świecie

Druid 140 lata sobie Solo jaski, boss na 70lvl, w ostatnim miesiacu wyrobił z 1500 jasek
i chcesz mniejszej redukcji na dropa?
Nie ma mowy

[Azhure]

Cześć, witam ponownie. Upek był tydzień temu i trochę pofarmiłem, więc chciałem się podzielić swoimi odczuciami.

Zabiłem ponad 300 jasek, ale niestety nie zdobyłem żadnego Rara. Było wspomniane, że na 100 jasek powinno wypadać około 3-4 rzadkich przedmiotów.
Ja jednak zabiłem ponad 300. Przyjmując, że jedno zabicie zajmuje mi średnio 7 minut, poświęciłem na to łącznie 35 godzin. A wszystko po to, żeby nic nie zdobyć.

Chciałbym zwrócić uwagę na to, że aktualnie szansa na drop jest jeszcze mniejsza niż wcześniej.
To oznacza, że częściej dochodzi do sytuacji, w której gracze poświęcają bardzo dużo czasu, a nie otrzymują żadnych nagród.

Wiem, że nikt z twórców gry nie przewidział takiego zjawiska,
ale już wielokrotnie mówiono o wprowadzeniu mechaniki, która chroniłaby przed tym problemem. Niestety, do tej pory nikt nic z tym nie zrobił.

Nie rozumiem, jak można było tak zniszczyć grę.
Napisałem do inżyniera z zapytaniem, czy wszystko jest w porządku z moją postacią i szansą na drop, ale otrzymałem odpowiedź, że po prostu mam pecha.

A oto mały dowód, niestety dotyczący tylko 100 jasek, a nie 300. Nie wierzyłem, że coś takiego jest możliwe. Dopiero po 200 zwątpiłem i chciałem to jakoś udokumentować.

'przed : A oto mały dowód, niestety dotyczący tylko 100 jasek, a nie 300.
Po jaskach:

Dziekuje za uwage i dzięki za zepsucie gry..
Pozdrawiam Zeus..

[Elenar]

ludzie przestaną grać, bo nie ma nagród za granie. Jak się inwestuje czas w grę i nic z tego nie ma, to ma się złe odczucia.
Lepiej jest jak coś padnie, to człowiek ma wrażenie, że jest sens tego co robi i się cieszy.

Człowiek się nie cieszy, przestanie grać. Nic nie dropi to przestaje robić to co robi.
Człowiek ma dropy, to robi dalej. Proste.

Developerze troche głupio postępują. Jak ma mi dropić jeden item na 100 bosów to niech se sami grają w tą grę.

Ja zazwyczaj mam dobre odczucia, co się sprawdzają. Jak było więcej ludzi i mody banowali jak pomyleni, to łatwe było do przewidzenia, że populacja szybko padnie i się sprawdziło. Nowych graczy prawie nie ma. Każdy zbanowany gracz ma kolegów i ci raczej dobrego słowa o grze nie usłyszą.

Teraz też proste jest do przewidzenia jak zniechęceni ludzie będą robieniem bosów. A jak nie bosy to co mają robić ?

[Way]

Poszedłem 5 hard moran i zdropily objęcia 3 brąz 48%, więc dementuje plotki

[kolega112999]

Tak z ciekawości.... jakie są wymagania na bosy z Beirn? Mam mo 131 lvn i jeszcze tylko 5x byłem Admirała... I to jeszcze przed upkiem z drifami :/ A cały czas szukam slota na bosy z beirn jak mam chwilę na pogranie sobie :3 Jak ja mam zdropić coś z bosów z Beirn jak nie zabierają? A mo którego używam nie jest taki zły....

[Riwus]

ludzie przestaną grać, bo nie ma nagród za granie.

Będzie co przypominać w 2k24

Ja zazwyczaj mam dobre odczucia, co się sprawdzają. Jak było więcej ludzi i mody banowali jak pomyleni, to łatwe było do przewidzenia, że populacja szybko padnie i się sprawdziło. Nowych graczy prawie nie ma.

Korelacja to nie przyczynowość

[Elenar]

Ja zazwyczaj mam dobre odczucia, co się sprawdzają. Jak było więcej ludzi i mody banowali jak pomyleni, to łatwe było do przewidzenia, że populacja szybko padnie i się sprawdziło. Nowych graczy prawie nie ma. Każdy zbanowany gracz ma kolegów i ci raczej dobrego słowa o grze nie usłyszą.

Korelacja to nie przyczynowość

Eh, że co ? Masz przyczynę i skutek. Jedną z przyczyn.