Błędy
Błędy
Witam,
Grając mam skrajne emocje , od zaangażowania do totalnego olania. Tak jak questy są napisane naprawdę dobrze , miło się je wykonuje i czyta, linie dialogowe dynamiczne ni to za długie ani za krótkie i dobrze wprowadzają w temat. Walka dość ciekawa, ale z błędami.
Błędy:
Instancja robiona solo , gdy moja postać padnie, a na polu walki zostaje mój pet i zabije bossa to nie ma lootu (niech pojawia się z powrotem ze mną jeżeli żył w chwili gdy padłem). Nie przyjmuję tłumaczenia że tak już jest, kara w postaci kart to jedno, a brak lootu potem to druga kara. Broken ranks jest grą gdzie warto kalkulować , kogo atakować i w jaki sposób , w takim wypadku brak lootu to nie trudność tylko zwykły błąd. Jeżeli ma być trudność to niech ten boss się odradza i trzeba go bić ponownie (ale nie całą inste ) albo loot jest wysyłany na pocztę jak w innych MMO w takich przypadkach gdzie coś "zaginęło".
Pomimo statusu ochrony zaraz po walce pve, 2 sek po oknie lootu, zostałem zaatakowany przez innego gracza.
Sam fakt że można atakować kogoś zaraz po walce to bardzo zły projekt gameplay-u. Są gry mmo gdzie to jest możliwe jasne, ale mam też możliwość ocenienia sytuacji. A tu mamy ekran walki pve gdzie częstotliwość nie trafiania przeciwników jest ogromna i tracimy sporo HP nawet w walce z słabszymi mobami po czym mam drugi ekran na mapę główną gdzie od razu dostaję loading do kolejnej walki z graczem, oczywiście w 80% przypadków nie mamy szans. Powinna być po walce osłona czasowa na możliwość regeneracji czy przygotowania się lub jeżeli dopiero gracz ruszy się na mapie (po walce) to można go atakować.
W PVP atakowanie kogoś ze znacznie mniejszym lvlem nie powinno nawet przynosić policzalnego killa do statystyk jeżeli są rankingi etc. Mogę sobie zrobić postać jedną dwie czy ile chcę i będę je tłukł byle w statystyki leciało. A o frustrowaniu graczy już nawet nie wspomnę. Po pewnym czasie na serverach zostaną fanatycy i zapaleńcy chętnie mówiący: "gra jest za trudna - nie graj , nie jest dla Ciebie" . Ma rację, nie będzie grał, tylko że to MMO i dobrze by było żeby była różnorodna społeczność i prosi i casuale.
Systemy party
Jak wiadomo są postacie które mogą solować Questy. Są też takie które nie mogą, ale mamy graczy- fajnie. Ktoś może pomóc , jeszcze lepiej. Tylko dlaczego osoba pomagająca nie widzi dialogów ? dlaczego jeżeli jesteśmy w party nie zalicza pomagającemu tego samego questa mimo że też go ma ? W grach tego typu często lider party ma możliwość zaznaczania opcji dialogowych , reszta tylko podgląda ,ale zalicza postęp wszystkim.
Nie chcę się bardziej rozpisywać, ale znalazło by się jeszcze sporo rzeczy mimo że nie grałem jakoś bardzo długo (23 poziom) to i tak dało się odczuć w pewnych momentach nie trudność gry, ale to że w pewien sposób jestem oszukany przez błędy gry, a to daje uczucie tracenia czasu i zabiera przyjemność.
Mam wrażenie że to late Beta, a właściwe servery zostaną odpalone za jakiś czas po poprawkach i solidnych patch-ach.
Społeczność w tym momencie w grze jest fenomenalna, miło by było żeby tak pozostało.
Pozdrawiam wszystkich
Grając mam skrajne emocje , od zaangażowania do totalnego olania. Tak jak questy są napisane naprawdę dobrze , miło się je wykonuje i czyta, linie dialogowe dynamiczne ni to za długie ani za krótkie i dobrze wprowadzają w temat. Walka dość ciekawa, ale z błędami.
Błędy:
Instancja robiona solo , gdy moja postać padnie, a na polu walki zostaje mój pet i zabije bossa to nie ma lootu (niech pojawia się z powrotem ze mną jeżeli żył w chwili gdy padłem). Nie przyjmuję tłumaczenia że tak już jest, kara w postaci kart to jedno, a brak lootu potem to druga kara. Broken ranks jest grą gdzie warto kalkulować , kogo atakować i w jaki sposób , w takim wypadku brak lootu to nie trudność tylko zwykły błąd. Jeżeli ma być trudność to niech ten boss się odradza i trzeba go bić ponownie (ale nie całą inste ) albo loot jest wysyłany na pocztę jak w innych MMO w takich przypadkach gdzie coś "zaginęło".
Pomimo statusu ochrony zaraz po walce pve, 2 sek po oknie lootu, zostałem zaatakowany przez innego gracza.
Sam fakt że można atakować kogoś zaraz po walce to bardzo zły projekt gameplay-u. Są gry mmo gdzie to jest możliwe jasne, ale mam też możliwość ocenienia sytuacji. A tu mamy ekran walki pve gdzie częstotliwość nie trafiania przeciwników jest ogromna i tracimy sporo HP nawet w walce z słabszymi mobami po czym mam drugi ekran na mapę główną gdzie od razu dostaję loading do kolejnej walki z graczem, oczywiście w 80% przypadków nie mamy szans. Powinna być po walce osłona czasowa na możliwość regeneracji czy przygotowania się lub jeżeli dopiero gracz ruszy się na mapie (po walce) to można go atakować.
W PVP atakowanie kogoś ze znacznie mniejszym lvlem nie powinno nawet przynosić policzalnego killa do statystyk jeżeli są rankingi etc. Mogę sobie zrobić postać jedną dwie czy ile chcę i będę je tłukł byle w statystyki leciało. A o frustrowaniu graczy już nawet nie wspomnę. Po pewnym czasie na serverach zostaną fanatycy i zapaleńcy chętnie mówiący: "gra jest za trudna - nie graj , nie jest dla Ciebie" . Ma rację, nie będzie grał, tylko że to MMO i dobrze by było żeby była różnorodna społeczność i prosi i casuale.
Systemy party
Jak wiadomo są postacie które mogą solować Questy. Są też takie które nie mogą, ale mamy graczy- fajnie. Ktoś może pomóc , jeszcze lepiej. Tylko dlaczego osoba pomagająca nie widzi dialogów ? dlaczego jeżeli jesteśmy w party nie zalicza pomagającemu tego samego questa mimo że też go ma ? W grach tego typu często lider party ma możliwość zaznaczania opcji dialogowych , reszta tylko podgląda ,ale zalicza postęp wszystkim.
Nie chcę się bardziej rozpisywać, ale znalazło by się jeszcze sporo rzeczy mimo że nie grałem jakoś bardzo długo (23 poziom) to i tak dało się odczuć w pewnych momentach nie trudność gry, ale to że w pewien sposób jestem oszukany przez błędy gry, a to daje uczucie tracenia czasu i zabiera przyjemność.
Mam wrażenie że to late Beta, a właściwe servery zostaną odpalone za jakiś czas po poprawkach i solidnych patch-ach.
Społeczność w tym momencie w grze jest fenomenalna, miło by było żeby tak pozostało.
Pozdrawiam wszystkich