Ryc to nie ryc.
Ryc to nie ryc.
Witam, taka idea na dalszy rozwoj tej profescji w pewnie dalekiej przyszlosci.
Jak sie przyjrzec umiejetnoscia ryca to rownie dobrze moglby to byc paladyn badz warden, aktualny ryc ma potencjal do zrobienia z niego dwoch klas.
Otoz zabieramy szybkie ciecie i zamiast niego dajemy paladynowi leczonko na jeden cel liczone od sily i wiedzy za konde i mana ( aby dodatkowo nie grzebac w setach).
Zabieramy blok dajemy atak dystansowy.
Zabieramy ochro i dajemy mu jakis drugi buff grupowy, moim pomyslem jest regeneracja zycia dla calej druzyny, powiedzmy max 7% hp co runde.
Co do broni to widze duza dowolnoac, ale osobiscie ta postac mogla by biegac z sama bronia jednoreczna jak wiele charakterow niezaleznych w tej grze.
I tak oto zostaje nam duzo pola manewru aby z rycerza zrobic klase czysto fizyczna, brok, ochro i atak w zwarciu juz mamy.
Jakis atak dystansowy, osobiscie jestem faworytem dodania ciosu tarcza atakujacego dwa cele sasiadujace ze soba. Urok prowokacji tez byl by mile widziany.
Postawa defensywna buff zwiekszajacy obrone i resy kosztem obrazen rycerza na x rund.
Postawa ofensywna zwiekszajaca dmg i szanse trafienia kosztem obrony. ( tylko jedna postawa moze byc aktywna na raz)
No i na koniec moze jakis debuff zmiejszajacy obrone przeciwnika na ataki w zwarciu a jeszcze lepiej zabierajacy resy fizyczne.
I tak oto mamy ryca uzywajacego minimum wiedzy pod ochro i blok, z potencjalem zadawania obrazen badz bronienia. Nie wymagajacy ton wiedzy.
A z drugiej strony postac czysto suportujaca, wymagajaca sporo wiedzy, ktora da rade grac solo.
Jak sie przyjrzec umiejetnoscia ryca to rownie dobrze moglby to byc paladyn badz warden, aktualny ryc ma potencjal do zrobienia z niego dwoch klas.
Otoz zabieramy szybkie ciecie i zamiast niego dajemy paladynowi leczonko na jeden cel liczone od sily i wiedzy za konde i mana ( aby dodatkowo nie grzebac w setach).
Zabieramy blok dajemy atak dystansowy.
Zabieramy ochro i dajemy mu jakis drugi buff grupowy, moim pomyslem jest regeneracja zycia dla calej druzyny, powiedzmy max 7% hp co runde.
Co do broni to widze duza dowolnoac, ale osobiscie ta postac mogla by biegac z sama bronia jednoreczna jak wiele charakterow niezaleznych w tej grze.
I tak oto zostaje nam duzo pola manewru aby z rycerza zrobic klase czysto fizyczna, brok, ochro i atak w zwarciu juz mamy.
Jakis atak dystansowy, osobiscie jestem faworytem dodania ciosu tarcza atakujacego dwa cele sasiadujace ze soba. Urok prowokacji tez byl by mile widziany.
Postawa defensywna buff zwiekszajacy obrone i resy kosztem obrazen rycerza na x rund.
Postawa ofensywna zwiekszajaca dmg i szanse trafienia kosztem obrony. ( tylko jedna postawa moze byc aktywna na raz)
No i na koniec moze jakis debuff zmiejszajacy obrone przeciwnika na ataki w zwarciu a jeszcze lepiej zabierajacy resy fizyczne.
I tak oto mamy ryca uzywajacego minimum wiedzy pod ochro i blok, z potencjalem zadawania obrazen badz bronienia. Nie wymagajacy ton wiedzy.
A z drugiej strony postac czysto suportujaca, wymagajaca sporo wiedzy, ktora da rade grac solo.
-
- Wandering in the Tunnels
- Posts: 56
- Joined: Wed Jan 26, 2022 3:22 pm
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 14 times
Re: Ryc to nie ryc.
I w taki sposób oba będą gówniane. Ten twój paladyn będzie miał problemy z przeżywalnością bez tarczy, a samo pseudoleczenie i tak nie zastąpi druida, więc będzie tylko zapychał slota drużynie. A ten tank - bez buffów pozytywnych będzie jeszcze koszmarniejszy w grze niż obecny rycerz.
Re: Ryc to nie ryc.
Dobrze jest wszystko z gory wiedziec, tez bym chcial miec takie umiejetnosci.
A Tak na serio, moze jednak duza czesc tego jak beda te klasy sobie radzily zalezy juz od szczegolow?
A Tak na serio, moze jednak duza czesc tego jak beda te klasy sobie radzily zalezy juz od szczegolow?