Poradnik narazie nie jest przeznaczony do nauki gry rycerzem, tylko bardziej radzi jak nim grać solo. Ale jeśli wystartujesz świeżo rycerza i skorzystasz z tego poradnika to też może się przydać jeśli zamierzasz grać samemu.
Moim zdaniem do grania solo najlepsi są druid i rycerz. Z 2 względów: pierwszy to jest, że tylko te klasy mogą kontrolować peta, druid leczy, a rycerz chroni. Inne klasy mogą tylko patrzeć jak pet obrywa i umiera. Drugi to, że druid ma leczenie, a rycerz blok tarczą (o tarczy później), co dużo zwiększa szansę przetrwania (sheed ma uniki ale nie ma 1 wymienionej zalety, no i piszę tu o rycerzu).
Kluczem do grania solo rycerzem jest damage. I tu wchodzi matematyka.
Spójrzmy na te umiejętności:
Krytyczne Uderzenie barbarzyńcy
i Potężne Uderzenie rycerza
Jak widać Krytyczne jest lepsze, ale spójrzmy na Poświęcenie rycerza
Wszystkie te umiejętności są na poziomie 1 mistrza.
Krytyczne barbarzyńcy ma mnożnik 368%, to dużo więcej niż samo Potężne rycerza. Ale gdy użyjemy poświęcenia, mnożnik rycerza wynosi 369%. To jest 253*1,46.
Czyli mamy mnożnik obrażeń jak barbarzyńca. Oczywiście barbarzyńca może odpalić Furię i bije na głowę wtedy rycerza, ale jest jeszcze element celności. I tu barbarzyńca ma tylko +12%, a z Furią ma jeszcze mniej, podczas gdy rycerz ma +35% na Potężnym i dodatkowe +35% z Poświęcenia. Czyli celnością bijemy barbarzyńcę, co jest dużą zaletą, bo bez trafiania damage nie ma.
No ale samymi procentami damage nie zrobimy. Liczą się jeszcze staty. I tu musimy iść w ślady barbarzyńcy i zainwestować trochę w siłę.
Ja daję tak na poziom (bo podobnie rozkładam staty u barbarzyńcy):
1.5 siły
1 zręczności
1 życia
0.5 kondycji
Co oznacza, że na jednym poziomie daję 2 siły, 1 zr i 1 życia, a na drugim poziomie daję 1 siły, 1 zr, 1 życia i 1 kondycji. I tak na zmianę.
Ale oczywiście możesz znaleźć swoje proporcje. Np. dawać 2 siły co poziom, a w kondycje nie dawać wcale (minus jest taki, że będziesz mocniej bił, ale czasem zabraknie kondy). Albo grać zupełnie jak barbarzyńca i dać 3 siły.
Jak widać pod granie solo nie bardzo się opłaca iść w wiedzę (a to dlatego, że korzyści ze statów są większe niż wady z posiadania niskiej wiedzy). Co nie oznacza, że wiedza nie jest ważna. O tym dalej.
Poruszmy teraz temat umiejętności:
-Rzut z Biodra, przydaje się do zmiany strefy ataku be dezorientować obronę wroga. Ja mam tylko na 7 ucznia (rycerz 67 poziomu)
-Mierzony Cios, bardzo ważny. Jego główną zaletą jest debuff celności dystanu i uroków. Na 1 mistrza nakłada karę -46% celności na te strefy ataku, szczególnie użyteczne na uroki, bo na nie tarcza nie działa. Dodatkowo zwiększa obrażenia Potężnego.
-Poświęcenie, podstawa. To i Potężny trzeba rozwijać jak najbardziej. Przynajmniej do poziomu, który daje dłuższy czas działania od poprzedniego. Ja mam na 1 Mistrza. Poświęcenie możemy wrzucać na swojego zwierzaka, ale musimy uważać bo zabiera dużo pancerza i w sytuacji gdy fizyczne ataki omijają naszą ochronę (np. obszarowe ataki Geomorph) to zwierzak może szybko paść.
-Aura Czystości, użyteczna umiejętność ale bym nie inwestował w nią zbyt dużo kosztem innych. Najbardziej przydatna jest na przeciwników używających uroki. Może nie wygląda rewelacynie ale nie należy jej ignorować, czasem jest naprawdę przydatna. Wyszkolona, ta umiejętność daje sporo pancerza i odporności magiczne, dlatego też możesz ją używać gdy dajesz minimalną obronę i idziesz na wymianę ciosów, przyjmujesz wtedy mniejsze obrażenia. Ja mam tylko na 5 ucznia ale planuję ją rozwinąć.
-Blok Tarczą, tu jest ciekawa sytuacja. Wielu pewnie by ją instynktownie rozwijało, ale ja zalecałbym tylko 2 adepta (przynajmniej do 50 poziomu). To jest wystarczająco by mieć 4 bloki, 50% redukcji obrażeń, maly koszt kondycji, i małe kary do ataku. A praktycznie podwaja ci życie w wielu sytuacjach. A punkty zainwestować w umki ataku. Blok na tym poziomie łatwiej też rzucić za 1 PA bo wymaga mniej wiedzy (ja już używałem 1 PA przy 90% szansy powodzenia).
-Potężne Uderznie, to jest najważniejsza rzecz. Twój główny atak. Ja mam na 2 mistrza i będę dalej rozwijał.
-Ferwor Walki, bardzo przydatne jak stracisz dużo życia. Odpalasz wtedy Ferwor bez żadnych kosztów (normanie by ci zabrał życie, ale skoro już go nie masz to nic nie tracisz) i zyskujesz siłe i zręczność. Ja mam narazie tylko na 5 ucznia, tak by działał 2 tury. Należy zaznaczyć, że Ferwor konwertuje tylko życie (i wiedzę), które masz ze statów postaci, a nie ekwipunku. Więc czym więcej masz bazowego życia tym lepszy efekt.
-Siła Jedności, tu jest niestety główna wada rycerza solo. Ta umiejętność najbardziej ceniona w party, jest dla ciebie praktycznie nieprzydatna. Za duży koszt rzucenia z braku wiedzy, zabiera punkty, które możesz przydzielić w co innego. Ja mam na 1 ucznia. Oczywiście można trochę ją rozwinąć jak nabijesz wiedzy z ekwipunku, by trochę rzucać w party i samemu, ale koncentracja na tym to strata cennych punktów, które właśnie czynią rycerza solo mocnym. Co prawda w party i tak będziesz użyteczny dzięki wysokiemu Poświęceniu, ale za bufera aoe nie będziesz robił.
-Ochrona, to wiadomo. Podstawa rycerza. Nie trzeba jej za bardzo rozwijać na tym poziomie, ja mam na 2 ucznia i działa jak powinno. Głównie chronię peta, a jak czasem przejdzie cios ochronę i pet oberwie to dużo nie przeszkadza. Damage się rozkłada na ciebie i peta.
Teraz trochę o ekwipunku.
Najważniejsza jest siła i zręczność. Dlatego niezależnie ile masz pieniędzy, używasz sklepówki, syngi czy rary, moim zdaniem powinieneś koncentrować się na tych statach. Poza tym duży pancerz + życie i dostateczna kondycja. Nie lekceważyłbym pancerza, co jest częstym błędem. To tak jakby mieć więcej życia. I chociaż wydaje się, że z 50% redukcji zmiana na 52% to mało, to w rzeczywistości w tym przypadku odnosisz 4% mniejsze obrażenia (matematyka). Im wyższy pancerz tym ta różnica jest większa.
Oczywiście też wiedza. I tu można robić mały trick:
-Inkrustujemy rara/seta do poziomu 1 srebrnej gwiazdki. To daje nam 10% bonus do ulepszeń, które jest zaokrąglane w górę. Czyli jak damy 1 siły to dostajemy 2.
I tak robimy ulepszenie +1 siły, +1 zręcznośći, +1 wiedzy, a dostajemy +2, +2, +2 na przedmiocie tylko z 3 ulepszeniami.
Jak tutaj.
Resztę można dawać w życie lub kondę. Zrobić tak na każdym przedmiocie i nazbiera się trochę wiedzy, co pozwoli nam rzucać Blok za 1 PA, a Poświęcenie za 2 PA (także inne umki za mniej).
Oczywiście jeśli Cię nie stać to idziesz z tym co masz i możesz dać trochę punktów w wiedzę przy levelowaniu, by Blok rzucać za 1PA i poświęcenie za 2PA (chociaż Blok jest ważniejszy, bo Poświęcenie działa na wiele tur), ale jak chcesz trochę inwestować to dobrym pomysłem jest inkrustacja i ulepszenia.
(Wady posiadania niskiej wiedzy nie są aż tak wielkie podczas grania solo, Poświęcenie wrzucasz raz na parę tur, ochrona na 1 ucznia jest łatwa do wrzucenia, Blok możesz rzucać za 2PA dopóki nie podkręcisz wiedzy, to nie jest tak, że jesteś bufferem w party i nic innego nie robisz, grając solo dajesz radę się buffnąć, a reszta to bijesz.)
Dodatkowo można wspomnieć, że w panelu umiejętnośći ilość wymaganej wiedzy do rzucenia zaklęcia pojawia się po najechaniu na nią myszką. Tak możesz sprawdzić ile wiedzy potrzebujesz. Ta ilość maleje z każdym poziomem postaci. Jak poniżej:
Jak widać do 100% szansy na rzucenie Bloku za 1 PA potrzebuję 42 wiedzy.
I dlatego rekomenduję to:
Gwiazda Tellabagu, jest to amulet na 35 poziom.
Daje dużo wiedzy i zręczności, a także życie i odpornośći. Opłaca się inkrustować ile się da (jeśli Cię stać). Moja ma 16 zręczności i 15 wiedzy, plus dodatkowo ulepszenia. Nadal ją używam (na 67 poziomie). Dodatkowo z tego setu można używać pierścień, który daje duże zasoby many i życia.
(tak na marginesie, w przeciwieństwie do niebieskich rarów, po rozbiciu zielonych setów dostajemy z powrotem prawie wszystkie odłamki użyte do inkrustacji, ale nawet jeśli nie inkrustujesz to ten przedmiot jest w miarę tani i jest jedynym, który rekomenduję by rycerz powinien jak najszybciej nabyć, ponieważ daje Wiedzę i Zręczność)
(z ciekawostek: kiedy inkrustowałem ten amulet na 3 złote, odłamki były po 18k na moim serwerze, teraz są po 35k, czyli nie tylko nie straciłem ale i zarobiłem jeśli bym teraz rozbił ten przedmiot. Dlatego inkrustacja setów to czasem dobra inwestycja, zyskujemy staty, a kasa się zwraca)
Jeśli chodzi o magiczne odporności, to unikałbym przedmiotów, które dają trochę do wszystkiego (jak Eriba). O wiele lepiej jest wziąść niższego poziomu przedmiot, który ma tylko te odpornośći, które potrzebujesz, i dodatkowo siłe i zręczność. Co z tego, że masz Eribę jak reszta tych odporności się nie przydaje w danej walce.
A ogólnie ze wszystkich odporności magicznych to najważniejsza jest na uroki. Ponieważ działa jako obrona przed debuffami nawet jeśli nic nie dasz Punktów Akcji w obrone strefy uroków. Taka mechanika gry, odporność na uroki pasywnie działa jako obrona.
Jeśli chodzi o drify, to żeby było tanio, a dobrze ja używam celności wręcz (by zwiększyć damage) i podwójne losowanie obrony. Ten drif ma taką zaletę, że działa na wszystkie strefy i ma dwa razy większą szansę na zadziałanie niż unik lub holm. A jeśli bronisz się na co najmniej 50% to oznacza, że masz szanse obrony jak z unikiem, ale na każdy atak (2 razy większa szansa na zadziałanie, 50% szansy, że się obronisz). Następnie zużycie kondycji i regeneracja, a potem obrona wręcz i dystans.
Oczywiście jak cie stać i masz i preferencje to możesz zwiększać szanse na krytyczne, podwójny atak, redukcje obrażeń itp.
Nie polecałbym moda obrażeń wręcz, ponieważ ten mod dodaje się do innych modów, w tym przypadku do Poświęcenia, a nie zwiększa całe obrażenia. Jeśli mamy z Poświęcenia +46% i mamy mod obrażeń fizycznych na +5%, to doda się do Poświęcenia na 51% co robi niedużą różnicę. By zwiększyć całe obrażenia, poza krytem i podwójnym uderzeniem, można użyć drifa obrażeń od żywiołów, który wchodzi tylko w broń. Ten w praktyce zwiększa całe obrażenia (podobnie działa bonus z Mierzonego Ciosu).
Co do petów, polecam kruka. Ewentualnie cokolwiek co używa inne ataki niż ty. Nie chcesz zwierzaka co bije z bliska. Nawet dystans przeszkadza, najlepiej jak są to uroki.
Dodam tylko, że do grania solo ważne jest by twoj pet miał największy poziom jaki się da. Czyli opłaca się go trenować (questami albo np. instancjami na poznaniu, gdzie pet dostaje bonusowe xp). Przydaje się też inwestycja w jego ekwipunek.
No ale i tak gówną rolę gra taktyka. A to już kwestia prób i błędów. No i przemyśleń.
Jeśli chodzi o grę w party, to barbarzyńca na start ma to co rycerz osiąga z Poświęceniem, dlatego najpierw buffujemy barbarzyńcę, a z barbarzyńcą z naszym Poświęceniem nie możemy się równać. Ale nieraz zaskoczysz ludzi gdy potem buffniesz siebie i nie stoisz jak dąb tylko robisz konkretne damage. Jak już wspomniałem, taki rycerz się głównie różni tym, że nie ma Siły Jedności. Ale resztę rzeczy robi nie gorzej od innych. Jest także technika na "odwal się", a mianowicie taki dirty trick, ludzie oczekują, że buffniesz Siłą Jedności, dlatego bierzesz na 6 ucznia i wrzucasz za 3PA raz na 3 tury, tak by się cieszyli, i nikt nie sprawdzi tego czy to jest 4 adepta czy mniej
Budżet biednego rycerza: jeśli masz problemy ze złotem, to staraj się wydawać tylko na najpotrzebniejsze rzeczy, które po kalkulacji wydają się niezbędne lub dają określone korzyści. Przykładowo, jeśli ulepszenie wiedzy na przedmiocie spowoduje, że możesz rzucać blok za 1 PA, a to przełoży się na wygrane z bosem, z którym do tej pory miałeś problemy, to także przełoży się na twój zarobek. Podobnie inwestycja w jakiś przedmiot. Zależy czy jest potrzebna, czy nie.
https://www.youtube.com/watch?v=pkoVth0fWS0
Mile widziane komentarze i uwagi
