Czego brak w Broken Ranks?
Posted: Tue Jul 12, 2022 5:10 pm
Czego brak?
Brak komunikacji z graczami, to już nie tylko tak oczywiste, że nawet nowi to widzą, ale wręcz odstraszające aż 6 miesięcy po premierze.
Brak jedności w ekipie - Dryga w wywiadzie widocznie zaskoczyła sytuacja, gdy rozmowa zeszła na temat balansu. Czyżby samowolka inżynierki bez żadnych konsultacji z innymi, czy może brak zainteresowania?
Brak kompetentnej i konsekwentnej kadry - chociaż już za samo to, wyrażenie mojego zdania, wypowiedź zostanie ocenzurowana lub całkiem skasowana, bo czemu nie. Przykłady? Bany na dc za nic, moderacja wprost obrażająca graczy, moderacja ignorująca wykroczenia ludzi ze swoich gildii, a co najgorsze support który to przykrywa i zamiata pod dywan xDD (kto ciekawy zapraszam na priv, ss'y mam, uśmiać się można).
Brak logiki i pomyślunku - insta mario była na 2D i tylko dlatego ma być na 3D? Jest kompletnie bezużyteczna poza byciem expowiskiem dla petów, co robi niewiele osób, z kolei najwięcej osób, co sam Drygu w wywiadzie zauważył, odpada w trakcie midgame. Cóż więc za ogromny geniusz stał za pomysłem pracy nad mario zamiast na przykład załatania dziury na midgame?
Na temat balansu, nad którym pracowaliście tak ciężko przez tak wiele lat, i który w trakcie jednej nocy wywróciliście do góry nogami, zwyczajnie szkoda gadać.
I wreszcie, najważniejsze - zwyczajny brak jaj. Brak jaj, żeby przyjąć krytykę, żeby porozmawiać. Wszystko, co "złe", jest złe bo akurat nam nie pasuje i trzeba by się przyznać do błędu lub to jakoś wyjaśnić, a tak przecież być nie może. Brak jaj, żeby kilka osób wziąć za fraki i wyprosić za drzwi, bo ich działania w Ekipie są zwyczajnie sprzeczne z wartościami jakie mają reprezentować i zadania które mają wykonywać.
Co mam wam powiedzieć? To jest zwyczajna żenada, błazenada, i obraza inteligencji graczy którzy jeszcze utrzymują wasz tytuł. Tak, to my utrzymujemy wasz tytuł. Kolejne przykłady? No dobrze. Na Kadarinie chłopy nam w przeciągu ostatnich dwóch tygodni załadowali pewnie więcej platy na sety z lochu, niż cały Thanar przez ostatni miesiąc. Na Izinie zresztą sytuacja zapewne ma się podobnie. I z czym się spotykamy w zamian? Chamstwem i opluciem, bo przecież kolesiostwo górą, bo przecież jak to tak złoić kolegę po palcach.
Czytając to wszystko, zapytajcie się, czy to naprawdę wymysły wielkiego, złego clownadina, które całkiem przypadkiem są powtarzane na waszych forach i discordach od 2016 roku, czy może rzeczywiście coś jest na rzeczy? Może tak zapytajcie się, jak planujecie utrzymać nowych graczy, skoro starych, wiernych graczy wspierających waszą produkcję traktujecie jak zwykłe śmieci? Bo w waszym idealnym scenariuszu oni dojdą do etapu, gdzie będą się interesowali grą tak samo lub nawet bardziej jak te osoby, które was teraz najgłośniej zaklinają do samorefleksji. No to powiedzcie mi, gdy tak będzie, z czym się spotkają? Bo coś mi mówi, że jeśli to wy się nie zmienicie, to z dokładnie tym samym.
Żałuję, po prostu żałuję, że produkcja mająca szansę na sukces jest powstrzymywana przez bandę ludzi, których strach wam złoić po rączkach, nawet jak ktoś wam daje niezbite dowody na to, co robią. Dlatego też osobiście dawno dałem sobie spokój z waszym śmiesznym supportem, i jeśli już gdzieś moja obszerna obrazkowa epopeja trafi, to gwarantuję wam, że gdzieś gdzie ma szansę zrobić różnicę, a nie odbić się od ściany.
Pozdrawiam te 3-4 osoby które to przeczytają zanim poleci cenzurka, bo przecież forum trzeba, jak to gromak mówił, kastrować, i to kastrować ostro.
Brak komunikacji z graczami, to już nie tylko tak oczywiste, że nawet nowi to widzą, ale wręcz odstraszające aż 6 miesięcy po premierze.
Brak jedności w ekipie - Dryga w wywiadzie widocznie zaskoczyła sytuacja, gdy rozmowa zeszła na temat balansu. Czyżby samowolka inżynierki bez żadnych konsultacji z innymi, czy może brak zainteresowania?
Brak kompetentnej i konsekwentnej kadry - chociaż już za samo to, wyrażenie mojego zdania, wypowiedź zostanie ocenzurowana lub całkiem skasowana, bo czemu nie. Przykłady? Bany na dc za nic, moderacja wprost obrażająca graczy, moderacja ignorująca wykroczenia ludzi ze swoich gildii, a co najgorsze support który to przykrywa i zamiata pod dywan xDD (kto ciekawy zapraszam na priv, ss'y mam, uśmiać się można).
Brak logiki i pomyślunku - insta mario była na 2D i tylko dlatego ma być na 3D? Jest kompletnie bezużyteczna poza byciem expowiskiem dla petów, co robi niewiele osób, z kolei najwięcej osób, co sam Drygu w wywiadzie zauważył, odpada w trakcie midgame. Cóż więc za ogromny geniusz stał za pomysłem pracy nad mario zamiast na przykład załatania dziury na midgame?
Na temat balansu, nad którym pracowaliście tak ciężko przez tak wiele lat, i który w trakcie jednej nocy wywróciliście do góry nogami, zwyczajnie szkoda gadać.
I wreszcie, najważniejsze - zwyczajny brak jaj. Brak jaj, żeby przyjąć krytykę, żeby porozmawiać. Wszystko, co "złe", jest złe bo akurat nam nie pasuje i trzeba by się przyznać do błędu lub to jakoś wyjaśnić, a tak przecież być nie może. Brak jaj, żeby kilka osób wziąć za fraki i wyprosić za drzwi, bo ich działania w Ekipie są zwyczajnie sprzeczne z wartościami jakie mają reprezentować i zadania które mają wykonywać.
Co mam wam powiedzieć? To jest zwyczajna żenada, błazenada, i obraza inteligencji graczy którzy jeszcze utrzymują wasz tytuł. Tak, to my utrzymujemy wasz tytuł. Kolejne przykłady? No dobrze. Na Kadarinie chłopy nam w przeciągu ostatnich dwóch tygodni załadowali pewnie więcej platy na sety z lochu, niż cały Thanar przez ostatni miesiąc. Na Izinie zresztą sytuacja zapewne ma się podobnie. I z czym się spotykamy w zamian? Chamstwem i opluciem, bo przecież kolesiostwo górą, bo przecież jak to tak złoić kolegę po palcach.
Czytając to wszystko, zapytajcie się, czy to naprawdę wymysły wielkiego, złego clownadina, które całkiem przypadkiem są powtarzane na waszych forach i discordach od 2016 roku, czy może rzeczywiście coś jest na rzeczy? Może tak zapytajcie się, jak planujecie utrzymać nowych graczy, skoro starych, wiernych graczy wspierających waszą produkcję traktujecie jak zwykłe śmieci? Bo w waszym idealnym scenariuszu oni dojdą do etapu, gdzie będą się interesowali grą tak samo lub nawet bardziej jak te osoby, które was teraz najgłośniej zaklinają do samorefleksji. No to powiedzcie mi, gdy tak będzie, z czym się spotkają? Bo coś mi mówi, że jeśli to wy się nie zmienicie, to z dokładnie tym samym.
Żałuję, po prostu żałuję, że produkcja mająca szansę na sukces jest powstrzymywana przez bandę ludzi, których strach wam złoić po rączkach, nawet jak ktoś wam daje niezbite dowody na to, co robią. Dlatego też osobiście dawno dałem sobie spokój z waszym śmiesznym supportem, i jeśli już gdzieś moja obszerna obrazkowa epopeja trafi, to gwarantuję wam, że gdzieś gdzie ma szansę zrobić różnicę, a nie odbić się od ściany.
Pozdrawiam te 3-4 osoby które to przeczytają zanim poleci cenzurka, bo przecież forum trzeba, jak to gromak mówił, kastrować, i to kastrować ostro.