Witam,
Jak w temacie - dzisiejsza dyskusja pokazuje jego poziom. I tak nie zmienicie, ale poszkalować fajnie.
Nie wiem jak można się tak mocno trzymać osoby, której powołaniem jest zabawianie jakichś trzpiotek z trzema spektrami autyzmu opowieściami o pomidorkach, a która boi się jakiejkolwiek treściwej rozmowy bo zwyczajnie nie jest do niej wystarczająco komptentna.